A domu z babcią, z książkami i konfiturą już nie było.
Jej córka miała babcię w rozchełstanym szlafroku, która oglądała „Szkło kontaktowe”, sączyła koniaczek i śpiewała „Niech żyje Bal”.
- Z przeprowadzonych dotąd badań można wnioskować, że rodzinne przekazywanie ryzyka uzależnienia od alkoholu ma przynajmniej częściowo charakter genetyczny i nie jest po prostu skutkiem wpływu środowiska.
- Uzależnienie mieści się w mózgu. Obejmuje pamięć, motywację i stan emocjonalny.
- W mózgu również alkohol powoduje bardzo dużo trwałych zmian organicznych, które często zmieniają charakter i zachowania chorego.
- Człowiek może mieć genetyczne uwarunkowania, które stwarzają predyspozycje do uzależnienia. I jeżeli środowisko sprzyja rozwojowi choroby alkoholowej i buduje przekonanie, że alkohol i jego nadużywanie jest normą, mamy pewność, że człowiek się uzależni. Mamy wtedy doczynienia z alkoholizmem endogennym popartym środowiskowo. Szereg uzależnień wywodzi się jednak z zaburzeń emocjonalnych i z dążenia do redukcji napięcia i wprowadzenia się w stan chwilowego komfortu.
- Jak w wielu historiach życiowych sukcesem jest świadomość. Jeżeli wiesz, że w Twojej rodzinie alkoholizm występował, zanim zaczniesz sięgać regularnie po kieliszek zastanów się,
- Znamy wielu ludzi zdrowych, którzy tak bardzo boją się uzależnienia, które widzieli w swoich rodzinach, że świadomie wybierają trzeźwość i całkowitą abstynencję.
W punkt!