Czy lubisz, jak on pije?

Kaja siedziała na pomoście. Zanurzyła stopy w jeziorze i wystawiła twarz do słońca. Zabrała ją tu przyjaciółka. Trochę na siłę. Nie chciała jechać, bo Marcin właśnie wychodził z ciągu. Ale Iza się uparła. Powiedziała, że nie może patrzeć, jak Kaja jest wykończona, chuda i rozedrgana i że ją zabiera i już.

To jednak był dobry pomysł. Wyspała się. Poleżała. Iza otulała ją kocem i robiła herbatę. A Marcin? Marcin dzwonił, pisał, obiecywał, zapewniał, przyrzekał, tęsknił. Zalewał ją czułością.

Wieczorem, kiedy rozpaliły w kominku, bo wiosenne wieczory były jeszcze chłodne, Iza zapytała się – I jak odpoczywasz?

W Kai się coś rozpuściło – Tak bardzo. Mam teraz spokój. Marcin dwa dni temu zakończył więc teraz co najmniej na dwa tygodnie, a może dłużej będzie spokój. Zawsze po takim tygodniowym maratonie jestem wyczerpana. Wiesz lęk o jego zdrowie i życie, poczucie porażki, napięcie… Chowam mu pieniądze, wylewam wódkę, zamykam drzwi i chowam klucze, żeby nie wyszedł, poję go wodą, gotuje rosół… Dzwonię do jego matki i uspakajam. Wpadam w rozpacz. To bardzo trudne. Ale kiedy jest już tak wyczerpany, że organizm nie może przyjąć kropli alkoholu, wtedy czuję ulgę. Powstaje nadzieja. Zmieniam pościel i piorę ręczniki. Gotuję mu zupę ziemniaczaną i przecieram ją przez sitko. Wkładam go do wanny i myję. Prysznic działa jak kroplówka. A on mi jest Taki wdzięczny. Całuje moje dłonie i stopy. Przytula się całą noc. Dużo wtedy rozmawiamy. Kiedy z niego schodzi to też bardzo chce się kochać i seks jest wtedy bliski, czuły, pełen zachwytu. Słyszę też wtedy obietnice i wiesz, że daję im wiarę. Za każdym razem myślę, że się uda.

I wiesz co Izka, jak on tak mówi, że beze mnie sobie nie da rady, że jestem największym szczęściem, które go spotkało to ja się czuję taka potrzebna. Taka kochana.

Płomienie w kominku tańczyły i oświetlały twarz Kai, która była teraz rozluźniona i spokojna. Iza pomyślała o tej samej twarzy tydzień temu – spięta, blada, smutna, spłakana…

– Kajka ty lubisz, jak on pije… – i to było stwierdzenie, nie pytanie.

Komentarze

Opublikowany w Alkoholizm | 1 Comment »

Jedna odpowiedź do “Czy lubisz, jak on pije?”

  1. Anonimowo pisze:

    Nie na widzę

Czytaj inne

Więcej artykułów z bloga

alkoholik
Alkoholiku, kacie, oprawco… Nie wierzysz jej że odejdzie

Nie wierzysz jej prawda? Nie wierzysz, że odejdzie kiedykolwiek. Możesz bezkarnie robić co chcesz. Tyle razy ci wybaczała.

27 lipca, 2021
współuzależnienie
Czy wiesz co to jest współuzależnienie?

Czy wiesz co to jest współuzależnienie? Myślisz pewnie, że towarzyszenie pijakowi w jego libacjach. Picie z nim na równi…. Ale…

26 lipca, 2021
Żurek na melinie

- Jak ona mnie wk***ia!!! Ten jej zapijaczony ryj, oczka kaprawe… O! O! Jak to idzie jak kulawy kurczak na…

28 maja, 2021
alkoholizm
Gratyfikacja

Ale się kurna narobił…. Obiecał matce, że nie zmarnuje jej dnia matki i nie będzie pił. Ciągnęło go strasznie, ale…

28 maja, 2021